czwartek, 5 maja 2016

W oczekiwaniu na wyrok

Czy sytuacja dzisiejsza na polskim rynku nie przypomina Wam skazańca, który być może nie został słusznie osądzony, ale czeka bo za godzinę przyjdzie Kat i zetnie mu głowę przed szeroką publiką ?

Ja odczułem dzisiaj takie wrażenie. Co więcej może to być samospełniająca się przepowiednia!
Na początek kilka danych:
www.stooq.pl
Powyżej wykres WIGu i WIG20 z ostatnich 10 dni. Trend jaki jest każdy widzi - w dół, mocniejszy spadek zaczął się 2 maja i na 90% moim zdaniem będzie się pogłębiał. Widać odpływ kapitału z giełdy, a już wspominano na początku roku, że kapitał zagraniczny zaczyna uciekać po obcięciu ratingu Polski.
Nie tylko giełda traci, w ślad za nią podąża Złoty:
www.stooq.pl
Złotego w stosunku do Dolara (PLNUSD) pokazałem na wykresie miesięcznym, ponieważ jak widzimy podlega dużym wahaniom co też świadczy o niestabilności rynku, trend jest również spadkowy a pogłębił się po 2 maja. Ewidentnie widać wpływ spekulantów na PLN.

Dane te pokazują że rynek finansowy w Polsce jest "płytki" czyli może nie mieć solidnych podstaw do rozwoju.

Oliwy do ognia dolał nasz Minister Finansów, który stwierdził, że prezes Trybunału Konstytucyjnego nie powinien się wypowiadać w najbliższym czasie. A Platforma Obywatelska i KOD organizują manifestację 7 maja w Warszawie. Niestety inwestorzy nie lubią takich sytuacji.

Wszystkie powyższe "historie" są spowodowane zbliżającą się oceną ratingową przez Moody's. Teoretycznie nie wiadomo jak nas agencja oceni, ale każdy na wszelki wypadek "dmucha na zimne", powodując tym samym "samospełniającą się przepowiednię", ponieważ jeżeli Moody's zobaczy takie wyniki to co może stwierdzić ? 
- "A no Panowie, obcinamy !"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz